To zdjęcie sprzed równo roku, gdy pierwszy raz zobaczyliśmy magiczny widok z naszej działki. Ale właśnie to miejsce ze zdjęcia , zlokalizowane kilkadziesiąt kroków od naszej działki przechyliło szalę na tak . Okazała lipa na środku niczego z kapliczką i figurką Matki Boskiej w wydaniu jakie uwielbiam z bukietem świeżych polnych kwiatów.
Jeszcze wtedy nie mieliśmy bladego pojęcia ile może się wydarzyć tylko w przeciągu jednego roku. Wtedy jeszcze nie byliśmy właścicielami tego kawałka ziemi, mieliśmy piękny dom pod lasem 250 km stąd i jakieś tam słabo sprecyzowane marzenia. Wiedzieliśmy natomiast, że chcemy żyć bliżej gór. A dziś , rok później budujemy tu naszą osadę.